I oto nadarzyła się jedyna i niepowtarzalna okazja, że obie dzidzie ucięły sobie drzemkę w tym samym czasie. I tak powstała w mig czapeczka myszka :)
Wykrój na czapkę pochodzi ze strony www.etiblog.com.pl. Jest tam bardzo fajna instrukcja jak uszyć podobną czapeczkę.
A oto efekt szycia:
Czapeczka została w całości uszyta przy pomocy maszyny Silvercrest z Lidla. Użyłam po raz pierwszy ściegu owerlockowego do obrzucenia brzegów. Ścieg wygląda ładnie, ale prędkość szycia jest żółwia i przy większej ilości szycia, niezbędny byłby jednak owerlock.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz