czwartek, 11 czerwca 2015

Sukienka dzianinowa


W długi weekend wybieraliśmy się na wesele. Kto by pomyślał, że w czerwcu może być taki upał! I w co tu ubrać mojego rozbójnika? Sukienek u nas mało. Całe szczęście mam zachomikowane trochę tkanin (ok, przyznaję się, nie mogę oprzeć się kupowaniu na zapas. Zdecydowanie za dużo w stosunku do czasu, który mam na szycie.. ;)

Ale proszę, dresowa dzianinka w kwiaty idealnie przydała się na sukienkę:) Jest bardzo cienka jak na dresówkę. Print w kwiaty nadaje wystarczająco odświętny look, a jednocześnie dresówka, jest na tyle uniwersalna, że przyda się także na co dzień. I takie rozwiązania lubię najbardziej :]

Wykrój na sukienkę jest kombinowany. Bazą był model nr 140 z Burdy 3/2015. Zmieniłam kształt dekoltu, skróciłam rękawki, a tułów skroiłam na prosto. Dół to prostokąt o podwójnej szerokości przodu. Właściwie zależało mi tylko na właściwym wykroju na tyłów i rękawy, bo brak mi było takiego. Teraz będzie to moja baza dla kolejnych sukienek. 














3 komentarze:

  1. malutka przesłodka:) cudowny materiał a jeszcze lepsza sukienka:) podziwiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna sukienka, ale najpiekniejsza jest ta mała modelka :) Urocza jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna sukienka, choc sezon sie zmianie, z długim rękawem bylaby w sam raz ;) mam pytanie-w jaki sposób zmarszczyc tak ładnie dresówke? Ja tkaniny marszcze sciegiem prostym na największym naprezeniu, ale dzianiny sie naciągają w czasie szycia i nie marszczą... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń